piątek, 23 sierpnia 2013

Prolog

Jessicę znałam od zawsze. Ma 2 lata starszego brata Toma. Ich rodzice rozwiedli się zaraz po narodzinach Jess. Oboje zostali z mamą, która po kilku miesiącach wyszła za Marka Parksa, więc Jess i Tom odziedziczyli nazwiska po ojczymie. Gdy Jessica skończyła 3 lata Mark i jej mama postanowili, że przeprowadzą się do Polski, do Poznania. Mimo, że mając zaledwie 3 lata nie do końca wszystko rozumiałam rozpaczałam okropnie, bo już wtedy z Jessicą łączyła mnie prawie nierozerwalna więź. Po dłuższych przemyśleniach moi rodzice stwierdzili, że jednak w Polsce może nam by
 lepiej. Nasza wyprowadzka nastąpiła 2 dni po wyjeździe Jess z Manchesteru, w którym obie się urodziłyśmy i przez 3 lata naszego życia mieszkałyśmy. W Polsce układało nam się dobrze. Zawsze trafiałyśmy z Jess do tej samej klasy a nasza przyjaźń powiększała się z wiekiem. Jess często przebywa u mnie, ponieważ z Tome średnio obchodzą swoją mamę i ojczyma. Boli ich to zapewne okropnie, czego im współczuję, ale nie było po nich widać.
 żadnej oznaki smutku czy niepokoju. Teraz Jess i ja mamy już 17 latek i cały czas się przyjaźnimy. Jessica jest dla mnie jak siostra, której nigdy nie opuszczę w potrzebie i mam pewnośćże ona mnie też. Możemy sobie zawsze zaufa
 i to uwielbiam. Cały wolny czas spędzamy razem i nigdy nam się nie nudzi. Przyjaciółki od dziecka i na zawsze, ale ciekawe ,jaką drogę w życiu wyznaczył nam los…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz